Jak cię widzą, tak cię piszą… Barbara Kurdej-Szatan

października 4, 2017

W takiej oto stylizacji Barbara Kurdej-Szatan pojawiła się na prezentacji jesiennej ramówki TVP.

„Lady in red” to popularna radiowa piosenka , w której Chris De Burgh pięknie wyśpiewuje całą siłę rażenia, jaką niesie ze sobą kolor czerwony.

Nie ma drugiej barwy o takiej mocy oddziaływania na innych. Tylko wobec czerwieni nie potrafimy przejść obojętnie. W naturalny sposób przyciąga ona nasze oko i sprawia, że rzecz lub osoba stają się zauważalne, jakby na świeczniku.

Kolor czerwony ma znaczenie szczególne – zwłaszcza dla kobiet. Doświadczam tego, w czasie analiz kolorystycznych i na wspólnych zakupach z Klientkami. Panie z niepokojem pytają, czy mogą nosić rzeczy w ulubionym czerwonym kolorze albo proszą o pomoc w doborze idealnej czerwonej pomadki.

Czerwień jest dla każdego. Chociaż nie każdy jej odcień. Wszystko jest kwestią temperatury barwy i umiejętnego poruszania się wśród odcieni ciepłych i chłodnych.

Upraszczając:
– blondynki powinny stawiać na malinowe i pomidorowe odcienie,
– brunetki – na krwiste i makowe,
– a ogniste rudzielce – na ceglaste.

Czerwień będzie królową nadchodzącej jesieni, dlatego warto odkryć tę swoją, najlepiej podkreślającą urodę.

A co do bohaterki naszej oceny stylizacji… Pani Basia wygląda perfekcyjnie. Odpowiednia tonacja czerwieni. Piękne fasony marynarki i spodni. Prosto i minimalistycznie, ale nie nudno. Intrygująco. Bardzo kobieco. Idealny makijaż i fryzura. Bez uwag.

Moja ocena: 6

Publikacja: Śląsk Plus z dn. 15.09.2017 oraz Dziennik Zachodni z dn. 16.09.2017.

celebryci , Dziennik Zachodni , kolory , ocena stylizacji , Śląsk Plus , styl , wydarzenia
Share: / / /

2 thoughts on “Jak cię widzą, tak cię piszą… Barbara Kurdej-Szatan

  1. Kamila Makeup pisze:

    Zgadzam się, że przyciąga wzrok i atencję ale przy tym kolorze zdecydowanie trzeba uważać również na nieskazitelną cerę. Tutaj całości dopełnia minimalistyczny makijaż przez co Basia prezentuje się perfekcyjnie <3
    Ściskam!

    1. admin pisze:

      Tak!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Archiwa