• 11/10/16 biznes , dress code , Strefa Biznesu , styl

    (Polski) Garsonki w strefie trendów

    Sorry, this entry is only available in Polish.

    No Responses
    (Polski) Garsonki w strefie trendów
  • 30/09/16 dress code , Dziennik Zachodni , ocena stylizacji , Śląsk Plus , styl , typy sylwetek

    Jak cię widzą, tak cię piszą…

    Publikacja: Śląsk Plus z dn. 19.08.2016 oraz Dziennik Zachodni z dn. 20.08.2016
    Elżbieta Bieńkowska
    Jakiś czas temu oceniałam stylizację pani Darii Szczepańskiej obecnej na gali rozdania nagród „Tyski Lider Przedsiębiorczości”. Na tej samej imprezie była także pani Elżbieta Bieńkowska, która stanie się bohaterką mojej dzisiejszej oceny.
    Niezmiennie od zawsze twierdzę, że pani Elżbieta zna „swoje” kolory. Oceniam jej stylizację już któryś raz i za każdym razem powtarzam, że dobór barw współgra z jej chłodnym i stonowanym typem kolorystycznym.

    Pani Elżbieta często podkreśla swoją kobiecość sukienkami lub zestawami ze spódnicami. Zakrywanie dekoltu, ramion, nóg jest eleganckie i wskazane – szczególnie na piastowanym wysokim stanowisku urzędniczym. Jenak potrzebna jest równowaga, która pozwoli połączyć zasady kodu ubioru z walorami sylwetki. Przeszkadza mi zbyt płytki dekolt, który optycznie skraca szyję i długość sukienki, która również skraca – tym razem nogi. Skromny i minimalistyczny fason został „przysłonięty” ogromnym wzorem kwiatowym. Wszystko razem mocno zaburzyło proporcje. 

    Nasza bohaterka słynie z tego, że nosi dużo dużej biżuterii. Tym razem jednak z tego zrezygnowała. I słusznie w obliczu tak „bogatego” nadruku na materiale, z którego została uszyta sukienka.
    Uratować fason mógł jedynie gładki materiał z odpowiednio długim wisiorem. 

    Brawo za buty. Klasyczna szpilka w mniej klasycznym, pięknym szarym kolorze, który idealnie komponuje się z jasną sukienką. Jeszcze raz powtórzę, pani Elżbieta ma dobre wyczucie kolorystyczne.

    Jak widać, sama znajomość pasujących dla nas kolorów nie jest wystarczająca, by dobrze prezentować się przy każdej okazji. Świadomość własnego typu sylwetki oraz poznanie kilku kluczowych zasad ubioru jest różnie ważne. Wszystko to trzeba okrasić szczyptą dobrego stylu i kompozycja będzie idealna.

    Moja ocena: 3
    No Responses
    Jak cię widzą, tak cię piszą…
  • 14/07/16 biznes , dress code , Dziennik Zachodni , ocena stylizacji

    Jak cię widzą, tak cię piszą…

    Publikacja: Śląsk Plus z dn. 8.07.2016 oraz Dziennik Zachodni z dn. 9.07.2016
    Condoleezza Rice, była sekretarz stanu USA, tak ubrana pojawiła się kilka dni temu na konferencji ABSL w Katowicach.

    Condoleezza Rice
    Konferencje to „zagłębie” specjalistów branży lub chociaż osób zainteresowanych danym tematem. Nie każda ma taki sam charakter, ale niemal każda pozwala zdefiniować charakterystyczny dla danego sektora styl czy kod ubioru. Biznesowe środowisko doskonale zdaje sobie sprawę z wagi, jaką odgrywa wizerunek, dlatego dbałość o niego jest już oczywistością, z czego osobiście bardzo się cieszę. 

    Podstawowe zasady biznesowego kodu ubioru to:
    1. prostota i minimalizm,
    2. harmonia,
    3. indywidualne dopasowanie,
    4. elegancja.

    Biznesowe stroje mają za zadanie być tłem do tego, co mamy do powiedzenia oraz podkreślać nasze kompetencje. Tutaj nie ma miejsca na swobodę czy awangardę, bardziej liczy się profesjonalizm. 

    Czy strój pani Condoleezzy Rice spełnia ta kryteria? Jak najbardziej! Proszę zwrócić uwagę, że patrząc na naszą dzisiejszą bohaterkę, głownie koncentrujemy się na jej twarzy, czyli „na dzień dobry” zaczynamy od słuchania. Strój, choć ważny, nie jest najważniejszy, i nie odwraca niepotrzebnie od sedna.

    Całość utrzymana w łagodnych, profesjonalnych niebiesko-granatowych kolorach. Czerń, z powodu typu urody pani Condoleezzy, byłaby jak najbardziej na miejscu, jednak z uwagi na psychologię koloru nie radzę inwestować w czarne stylizacje na dzień. Dystansują i budują barierę pomiędzy nami a słuchaczami czy też partnerami do rozmowy. 

    Białe korale rozjaśniają całość. I dobrze, choć muszę przyznać, że w tej konkretnej stylizacji nie przypadły mi one do gustu. Nie wiem, może chodziło o nawiązanie do tradycji… Jednak ich forma jest zbyt mało nowoczesna, a biznes raczej powinien kojarzyć się ze stawianiem czoła przyszłości. Według mojej opinii, korale w ocenianym zestawie dodają powagi i wieku. Nie sądzę, by to było świadomym, a co więcej – celowym, zabiegiem.

    Ostatnich kilka słów chciałabym poświęcić sweterkom, z których Condoleezza Rice uczyniła swój „znak firmowy”. Nie są one zbyt lubiane w kręgach biznesowych. I słusznie, choć zaznaczam, że w przypadku pań (odwrotnie do panów) są one dozwolone. Ważna jest jednak ich jakość. 

    Moja ocena: 4
    No Responses
    Jak cię widzą, tak cię piszą…
  • 17/06/16 biznes , dress code , Dziennik Zachodni , Śląsk Plus , styl , wizerunek po męsku

    Jak cię widzą, tak cię piszą…

    Publikacja: Śląsk Plus z dn. 10.06.2016 oraz Dziennik Zachodni z dn. 11.06.2016
    W maju w Katowicach odbywała się kolejna edycja Europejskiego Kongresu Gospodarczego (EEC), którego organizatorem był Wojciech Kuśpik. Tak prezentował się podczas inauguracji kongresu.

    Wojciech Kuśpik
    Dziś chciałabym podejść do oceny stylizacji nieco inaczej… Ciekawa jestem, jakie jest Państwa zdanie na temat polskich mężczyzn w kontekście wyglądu. Czy dbają o swoją prezencję – tak w ogóle? Czy posiadają wiedzę w temacie? Wyniki moich obserwacji nie są zbyt optymistyczne, ale pocieszające jest, że ostatnio jest coraz lepiej. 

    Kiedyś dobry wygląd szedł w parze z wysokim wykształceniem i statusem społecznym. Z czasem zaczęło się to zmieniać. Obecnie spotykam się wręcz z taką postawą ze strony „światłych”, że temat wizerunku należy trywializować. Przecież to tylko ubrania. I zgadzam się. To TYLKO ubrania, ale o ileż przyjemniej patrzy się nam na osoby, które potrafią wyrazić siebie poprzez to, co mają na sobie. O ileż przyjemniej przebywa się nam w towarzystwie osób z wyobraźnią, które starają się nie tylko dostrzegać, ale też kreować piękno wokół nas. 

    Chciałabym przekonać Państwa do tego, że dobry wygląd nie musi być synonimem nadmiernej dbałości o rzeczy zewnętrzne, te mniej istotne. Wręcz przeciwnie! We wszystkim liczy się równowaga i harmonia. Mężczyzna, który sądzi, że samo noszenie marynarki czy garnituru sprawia, że jest on elegancki jest w głębokim błędzie. Znaczenie mają rzeczy małe, a to z kolei wiąże się z konkretną wiedzą, którą warto posiąść. Wiedzą, podkreślę, która jest częścią etykiety, a jej znajomość powinna być dla nas oczywistością. Bo np. to, jakiej długości powinny być rękawy marynarki jest tak samo ważne jak, kto komu pierwszy podaje rękę. Jedno i drugie świadczy o nas samych i naszym dobrym (lub nie) wychowaniu, ale także edukacji w temacie. 

    Kongres to szczególny czas i miejsce, by pokazać się z dobrej strony. Pan Wojciech jako gospodarz wyznacza standardy – w każdym tego słowa znaczeniu. I cieszę się, że są one tak wysokie. Elegancki i dopracowany wygląd jest dowodem na to, że szanuje swoich gości. Dobre przygotowanie – merytoryczne, ale też od tej strony wizualnej – świadczy o tym, że dba o szczegóły. Każdy chce czuć się dobrze zaopiekowany. Jeśli gospodarz potrafi zadbać o siebie, o ileż bardziej będzie potrafił zadbać o innych.

    Wielokrotnie pisałam już na łamach DZ o zasadach kodu ubioru. Pan Wojciech może być wzorem do naśladowania. Świetna kolorystyka. Ciemny granat nadaje powagi, a biała koszula elegancji. Śliwkowy krawat (o idealnej długości) ładnie uzupełnia całość. Nic w danej stylizacji nie gra pierwszych skrzypiec. Na tym właśnie polega profesjonalny wygląd, który staje się tłem do tego, co mamy do powiedzenia. Bo przecież to jest ważniejsze, prawda? Wielka pochwała za rozmiary. Marynarka i spodnie leżą idealnie i mają dobre długości. Nawet mankiety koszuli wyglądają spod rękawów marynarki, jak powinny. Panowie, patrzcie i uczcie się, to jest prostsze niż Wam się wydaje. Wystarczą dobre chęci.

    Moja ocena: 5 (Do 6 brakuje mi w tej stylizacji poszetki. Stali Czytelnicy mojej rubryki zapewne wiedzą, o czym mówię. :))
    No Responses
    Jak cię widzą, tak cię piszą…
  • 18/05/16 biznes , dress code , Dziennik Zachodni , kolory , ocena stylizacji , polityka , Śląsk Plus , styl

    Jak cię widzą, tak cię piszą…

    Publikacja: Śląsk Plus z dn. 29.04.2016 oraz Dziennik Zachodni z dn. 30.04.2016
    Danuta Pietraszewska
    Dziś oceniam stylizację osoby, której przyglądam się już od jakiegoś czasu. I czynię to z ogromną przyjemnością, bo zwykle nienaganny wygląd tej pani sprawia wrażenie, jakby wszystko było „od linijki”. Kolor,  fason, niemal każdy szczegół przemyślany. W jej stylizacjach nie ma miejsca na błąd. Każdy by tak chciał, nie każdy potrafi.
     
    Drodzy Czytelnicy, pod moją lupą Danuta Pietraszewska i jej strój na gali DZ.

    Czerwony kolor sukienki jest bardzo odważny. Dlaczego? Wobec czerwieni nie jesteśmy w stanie przejść obojętnie. To kolor jak wykrzyknik, przy czym bardzo dosłowny. W naturalny sposób przyciąga oko i tym samym pomaga w byciu zauważalnym.  Nie bez przyczyny politycy noszą czerwone krawaty. Gratuluję odwagi.

    Sukienka pani Danuty jest mocno dopasowana. Można by dyskutować, czy aby nie za bardzo, ale jeśli nasza bohaterka czuje się w niej dobrze i swobodnie, dlaczego nie? Ma przecież piękne, kobiece kształty. Wielka pochwała za podkreślenie talii oraz doskonałe długości – zarówno rękawów, jak i całej sukienki, która odsłania i zasłania dokładnie to, co powinna. Kokarda przy dekolcie kieruje nasz wzrok na twarz naszej bohaterki. 

    Ciekawe ze względu na kolor szpilki. Zwykle panie decydują się na łączenie czerwonej sukienki z czarnymi butami, ale zawsze podkreślam, że jest wiele lepszych rozwiązań. Jak na przykład te ze zdjęcia albo cieliste…

    Jedyna rzecz, którą bym poprawiła, a raczej „wymieniła”, to czarny zegarek, który jest za mocnym akcentem kolorystycznym wobec całości. Także zbyt delikatnym w formie na ręce pani Danuty. 

    Jednak to małe „potknięcie” w postaci nieidealnego zegarka nie zmienia obrazu całości. Jest pięknie. 🙂

    Moja ocena: 5
    No Responses
    Jak cię widzą, tak cię piszą…
  • 26/04/16 dress code , ocena stylizacji , polityka , Śląsk Plus , styl , wizerunek po męsku

    Jak cię widzą, tak cię piszą…

    Publikacja: Śląsk Plus z dn. 25.03.2016 oraz Dziennik Zachodni z dn. 26.03.2016

    Dziś oceniam stylizację wicepremiera Mateusza Morawieckiego, który tak ubrany pojawił się na konferencji w KPRM. 
    Mateusz Morawiecki
    Wielokrotnie pisałam już o zasadach biznesowego, czy też inaczej mówiąc profesjonalnego, kodu ubioru. W oparciu o niego można stwierdzić, że filarem męskiej garderoby są garnitury w trzech najbardziej uniwersalnych kolorach: granatowym – w odcieniu navy blue – oraz grafitowym i popielatym. W pierwszej kolejności stawiamy na gładkie tkaniny – właśnie przez wzgląd na ich uniwersalność. Jednak każdy elegancki mężczyzna, dla którego wizerunek jest ważny, powinien także zaopatrzyć się w garnitur w prążek. 
    Prążkowane garnitury w były kiedyś hitem wśród brytyjskich bankierów. Dopiero z czasem zostały zaadaptowane przez polityków, koronowane głowy i gwiazdy Hollywoodu, by stać się symbolem władzy i pozycji, kluczowym elementem, kiedy mówimy o biznesowym stylu ubierania.
    Podoba mi garnitur Wicepremiera, choć nie jest tak, że nie mam mu nic do zarzucenia. 
    Marynarka jest prawie idealna. Ma odpowiednią długość, która proporcjonalnie dzieli sylwetkę – mniej więcej na połowę. Jej taliowany fason podkreśla smukłą budowę ciała. Pochwała za szerokość rękawów, zwykle zauważam brak prześwitu pomiędzy nimi z talią, a tutaj jest tak, jak należy. Spod rękawów są wyraźnie widoczne mankiety koszuli, brawo. Co zatem sprawia, że marynarka jest PRAWIE idealna? Z daleka może trudno to wyłapać, ale na zbliżeniach widać, że kołnierz marynarki odstaje, a powinien przylegać do kołnierza koszuli. 
    Koszula i krawat bez zarzutu.
    Spodnie są zdecydowanie za długie i dlatego tuż nad butami tworzą harmonijkę z nadmiaru materiału. 
    Z butami coś mi nie gra, ale za mało je widać, by komentować
    Moja ocena: 4+
    No Responses
    Jak cię widzą, tak cię piszą…
1 2 3 4 5 6 14