Publikacja: Śląsk Plus z dn. 17.06.2016 oraz Dziennik Zachodni z dn. 18.06.2016
Małgorzata Kożuchowska |
Pani Małgorzata znana jest z tego, że wie, co w modowej trawie piszczy, a oceniany zestaw jest tego potwierdzeniem. Ja jednak cenię jej styl nie tylko za gustowność, ale także za dopasowanie strojów do okazji.
Obecnie szalenie modne są nawiązania do klimatu lat 70. I taka właśnie jest oceniana dziś przeze mnie stylizacja – trochę retro. Kolorowa, wzorzysta bluzka z ciekawym wiązaniem pod szyją, lekko rozkloszowane dżinsy-dzowny i sandały na obcasie. Charakterystyczne, bo masywne, choć w delikatnym kolorze i ze „złamanym” zausznikiem okulary przeciwsłoneczne są doskonałym uzupełnieniem całości.
Temat okularów chroniących nasze oczy przed słońcem jest wyjątkowo na czasie, dlatego pozwolę sobie na dodanie od siebie kilku wskazówek, które mogą stać się pomocne przy ich doborze.
Najistotniejsze jest, żeby dobierać kształt oprawek do kształtu twarzy. Najlepiej kierować się zasadą kontrastu:
1. Do miękkich, konturowych kształtów twarzy dobieramy zdecydowane, kanciaste oprawki.
2. Twarze prostokątne i kwadratowe, z mocno zarysowaną żuchwą, złagodzimy okularami o łagodnych, zaokrąglonych kształtach – zwłaszcza w dolnej ich części/
3. Przy twarzach trójkątnych, charakteryzujących się szerokim czołem, wystrzegamy się prostej górnej linii oprawek – wybieramy te o załamanej linii, np. kocie oczy.
Ponadto, kiedy ktoś mnie pyta, jak dobrze wyglądać w okularach zawsze mam tę samą odpowiedź – dużo się uśmiechać.
Jimek |
Nie jest tajemnicą, że okulary uwielbiam. Dobieram je moim Klientom od lat. Na podstawie swoich umiejętności, ale też wiedzy, którą zdobyłam przed laty na szkoleniach w Austrii. Żałuję tylko, że nie dokumentuję optostylizacji mojego autorstwa. Powiem nieskromnie, że czasem są one tak spektakularne, że aż dech zapiera. Bo nie znam twarzy, która w okularach wygląda źle. Nie ma takiej opcji. Są tylko źle dobrane okulary.
A tymczasem zapraszam do lektury branżowego magazynu Optyk Polski (nr 27 / II kwartał 2015), w którym kolejny już raz zostały przytoczone moje słowa. Tym razem w tekście “Moda odbita w szkłach okularów” autorstwa Beaty Pałac.
Jakie obecnie panują trendy w zakresie okularów i co czeka nas w najbliższych sezonach?
Jaki jest wpływ dużych projektantów i międzynarodowych pokazów mody na trendy okularowe?
Czy polscy projektanci liczą się na rynku europejskim i czy ich pomysły są inspiracjami do kreowania wyglądu oprawek w Polsce i w Europie, jak wygląda polski rynek mody okularowej na tle rynku europejskiego?
Jakich nowości możemy oczekiwać na zbliżający się sezon i jak korelują one z modą z wybiegów?
Dorota Zasowska |
Grzegorz Sikorski |
Ireneusz Dudek |
Fantazyjne połączenie kolorów i wzorów. Panowie niebieskości i wszelkich ich odmian raczej się nie boją, ale rzadko zestawiają je z akcentami fioletowymi. To pierwsza nieoczywistość. A druga, krata z kwiatami – które same w sobie panowie, z niewiadomych przyczyn, uważają za niemęskie – zgrały się doskonale. Nie warto wierzyć stereotypom. Pan Ireneusz jest dziś tego potwierdzeniem.
Kolejna rzecz, która wymaga podkreślenia to trafnie dobrane rozmiary i długości. Marynarka dobrze leży na linii ramion. Rękawy mają długość, która prawidłowo odsłania mankiety koszuli – na około 1 cm. Ze względu na mniej oficjalny styl – rozpięta marynarka jest jak najbardziej na miejscu. Spodnie u dołu nie zwijają się żadną harmonijkę, a jedynie łamią się zaledwie w jednym miejscu, czyli tak, jak powinny.
W obliczu całości średnio podobają mi się dodatki. To jest to moje „ale”. Przede wszystkim klamra paska niepotrzebnie zwraca tak dużą uwagę. Powinna być delikatniejsza albo w formie, albo kolorze. Czerwień okularów jest w porządku, dodaje pazura, ale moje wątpliwości budzi kształt opraw. Mam uczcie, że są zbyt wąskie i za bardzo odsłaniają kości policzkowe, nie podoba mi się też ich górna linia – niezgadzająca się z linią brwi.
Za to buty są świetne. To typ brogues. Potocznie nazywane brogsami. Można je rozpoznać po charakterystycznych zdobieniach – wzory z dziurek ułożone wzdłuż krawędzi, czasem z dodatkowym delikatniejszym zdobieniem w kształcie rozety na czubku. Pasują zarówno do dzinsów, chinosów, jak i garnituru. Polecam. Dwukolorowa wersja Pana Ireneusza podoba mi się wyjątkowo.
Moja ocena: 5 (Brawa za stworzenie bardzo spójnej, idealnie dopasowanej kolorystycznie i fasonowo stylizacji w stylu sportowej elegancji. Brawa za wiedzę, jak nosić rzeczy. Brawa za fantazję.)
Modne jest wszystko, jeśli tylko odpowiednio skomponowane z naszym
stylem i charakterem. Nie warto ślepo podążać za trendami,
ponieważ mogą one zaprowadzić nas donikąd. Owszem, trzeba się
interesować, obserwować, ale korzystać tylko z tego, co pasuje do
nas samych.
Niezmiennie od zawsze promuję twierdzenie, że okulary powinny
pasować nie tylko do kształtu twarzy i brwi, ale także do typu
kolorystycznego urody. Oznacza to tyle, że powinny one być
skomponowane z naturalną kolorystyką skóry, oczu i włosów. Każdemu
pasuje każdy kolor, pytanie tylko, który jego odcień. Cytrynowy i
słoneczny, malinowy i pomidorowy… – żółty i żółty, czerwony i
czerwony, a jednak w każdym z nich wyglądamy zupełnie inaczej. To
ważne, by wszystko w naszym wizerunku było spójne i harmonijne.
Możemy szokować – w tym sezonie to nawet bardzo pożądane – pytanie
tylko, czy robimy to świadomie, czy nie. Polecam to pierwsze
rozwiązanie.