Jak cię widzą, tak cię piszą…

October 15, 2015
Publikacja: Śląsk Plus z dn. 2.10.2015 oraz Dziennik Zachodni z dn. 3.10.2015
Bohaterem dzisiejszej oceny stylizacji jest Eugeniusz Budniok, kanclerz Loży Katowickiej BCC, który tak ubrany pojawiał się na gali BCC w Promnicach.
Eugeniusz Budniok

Podoba mi się, że pan Eugeniusz skorzystał z marynarki klubowej, która obecnie jest wyjątkowo niedoceniana. Rzadko, bardzo rzadko, zdarza mi się spotykać, czy też oceniać na łamach DZ, panów prezentujących na sobie ten typ marynarki. A szkoda…

Jak rozpoznać klubówkę? Jej cechy szczególne to:
– zawsze ciemna, powinna być zestawiana z jaśniejszymi spodniami,
– ma wyróżniające się guziki, najczęściej złote lub srebrne, ale zdarzają się też inne wersje kolorystyczne,
– zwykle z nakładanymi kieszeniami z patkami,
– kiedyś tylko dwurzędowa, ale obecnie funkcjonuje też wersja jednorzędowa,
– z tyłu ma dwa rozcięcia lub nie ma wcale.
Jeszcze ważna uwaga. Formalnie marynarka klubowa jest nieformalna lub półformalna – im większy kontrast między kolorami marynarki i spodni, tym zestaw uchodzi za bardziej sportowy.


Plus dla pana Eugeniusza za odpowiedni rozmiar marynarki i spodni.

Spod rękawów klubówki wyraźnie widoczne są mankiety koszuli. Brawo.

Biała koszula pasuje do wszystkiego.

Klasycznie do klubówki nosimy krawaty i to w bardzo konkretny wzór – ukośne paski, ale osobiście nie byłabym taka kategoryczna. Chyba pierwszy raz zdarza mi się zobaczyć ten typ marynarki w towarzystwie muchy. Nie chcę powiedzieć, że to niepoprawne. Obecnie w modzie wszystkie chwyty dozwolone, ale jednak ta konkretna mucha nie była strzałem w dziesiątkę. Nie pochwalam wyboru koloru. Może i nawiązuje on do koloru złotych guzików, ale w przypadku tak chłodnej i stonowanej urody – jaką reprezentuje pan Eugeniusz – unikałabym bardzo ciepłych akcentów przy twarzy. Poza tym, kiedyś już o tym pisałam, mucha i poszetka z tego samego materiału – w sensie koloru i faktury, to modowe foux pas, dające wyraz braku wyobraźni. Zatem, drodzy panowie, unikamy „komplecików”, nawet jeśli są one dostępne w ofertach sklepowych.


Moja ocena: 4 

biznes , Dziennik Zachodni , ocena stylizacji , Śląsk Plus , styl , wizerunek po męsku
Share: / / /

2 thoughts on “Jak cię widzą, tak cię piszą…

  1. Anonimowy says:

    Poszetka i mucha nie były ani z tego samego materiału ani tego samego koloru. Wypisywanie niesprawdzonych informacji to coś więcej niż brak wyobraźni.

    1. Przepraszam, jeśli uraziłam, a tym bardziej, jeśli pomyliłam się co do kolorów i materiału. Jakość zdjęć, jakie otrzymuję od Redakcji DZ bywa bardzo słaba, a ja mogę się wypowiadać tylko na postawie tego, co widzę. Nie jestem w stanie weryfikować każdego szczegółu stylizacji. Pozdrawiam ciepło.

Leave a Reply

Your email address will not be published.

Archives