Jak cię widzą, tak cię piszą…

February 11, 2016

Publikacja: Śląsk Plus z dn. 5.02.2016 oraz Dziennik Zachodni z dn 6.02.2016
Oto Tomasz Jacyków – najbardziej rozpoznawalny polski stylista, ale też projektant mody – i jego stylizacja na premierze spektaklu w Teatrze Capitol w Warszawie.
Tym razem pokuszę się o bardziej ogóle spojrzenie na wizerunek mojego bohatera ze zdjęcia. Tak, wiem, zawsze oceniam konkretną stylizację, jednak na pana Tomasza trzeba spojrzeć z szerszej perspektywy, inaczej wszystko wyda się nam kuriozalne, a on sam – dziwakiem. Nie bez przyczyny niektórzy mówią o nim „Pajacyków”. Ma tylu samo zwolenników, co i przeciwników. Kontrowersyjny w swoich poglądach i wyglądzie jest dla mnie jak kolorowy ptak na polskiej scenie mody. I osobiście uważam, że ma to swój urok. Jego stylizacje traktuję jako pewnego rodzaju manifestację, która ma nas uczyć tolerancji, a może jeszcze bardziej dystansu – do siebie, mody i otaczającego nas świata. 
Zbyt często mamy tendencję do brania wszystkiego na serio. Tomasz Jacyków wydaje się z tego śmiać. Każda jego stylizacja świadczy o dużym poczuciu humoru. Także ta, nad którą mamy się dziś pochylić… Miało być „na kowboja” i się udało. Podkręcony wąs i okrągłe okulary zdradzają znajomość trendów i chęć łamania oczywistych schematów – bo to przecież takie niekowbojskie. Nie podobają mi się jednak za wąskie spodnie, które za bardzo eksponują „mocne” uda. Można to było łatwo zamaskować lepszym fasonem. 
Często powtarzam, że każda osoba wykonująca zawód stylisty może pozwolić sobie na nieco więcej w kwestii wyglądu. Mogę nawet założyć garnek na głowę, jeśli znajdę dla tego uzasadnienie, czemu nie? Każdy z nas jest inny i ma prawo to wyrażać, jak chce – także strojem. Ważne, by mieć świadomość, że kreowany przez nas wizerunek – poprzez rzeczy jakie wybieramy z półek sklepowych i jak je wzajemnie ze sobą składamy – świadczy o nas samych. Do mnie bardziej przemawia minimalistyczne podejście do garderoby, ale nie chcę ganić innego. Każdy ma prawo do własnego wyboru, istotne tylko jest to, by nic nie działo się z przypadku.
Tym razem nie wystawię oceny stylizacji, bo przy tak barwnej osobowości jak Tomasz Jacyków nie ma to większego znaczenia. On po prostu chce być zauważony i by o nim mówiono, chce być na świeczniku, cokolwiek to nie oznacza. 
celebryci , Dziennik Zachodni , ocena stylizacji , Śląsk Plus , styl , wizerunek po męsku
Share: / / /

Leave a Reply

Your email address will not be published.

Archives