Jak Cię widzą, tak Cię piszą…

March 27, 2014
March 27, 2014

Jak Cię widzą, tak Cię piszą…

Publikacja: Dziennik Zachodni dn. 22.03.2014

Dr hab. Zbigniew Waśkiewicz, prezes Górnika Zabrze, były rektor
Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach prezentuje na sobie
zestaw w stylu sportowej elegancji, która ostatnio jest szalenie
modna. Modna, choć nie każdy pan potrafi ją okiełznać. Dlaczego tak
się dzieje? 
dr hab. Zbigniew Waśkiewicz (po lewej)
Elegancki mężczyzna zawsze kojarzy się nam z garniturem. Nie jest
wielką filozofią zbudować zestaw w oparciu o niego. Wystarczy
jaśniejsza koszula i krawat, i mamy to. Sportowy styl też jest dość
oczywisty. Przykład? Jeansy, a do nich bluza czy sweterek, i gotowe.

Sportowa elegancja,  z angielska smart casual,  to elegancja
traktowana z pewną dozą swobody i nonszalancji. Smart
oznacza elegancki, a casual tłumaczy się jako
zwyczajny, swobodny. Wiem, wiem… można się pokusić o stwierdzenie,
że terminy te wzajemnie się wykluczają. A jednak. Można je połączyć
w cudowną całość, ale trzeba się tego nauczyć.

Ze względu na dzisiejszego bohatera mojej oceny stylizacji, skupię
się tylko męskim wydaniu stylu, którego podstawą jest łączenie
jeansów lub spodni typu chino (pisałam o nich w ubiegłym
tygodniu) z półsportową marynarką. 
Ważny jest fason spodni. Najlepsze będą z prostymi lub zwężanymi
nogawkami, o długości, która nie zwija się w u dołu w harmonijkę.
Sugeruję unikanie ozdób typu kontrastowe stebnowanie czy błyszczące
guziki. 
Z wyżej opisanymi spodniami absolutnie nie wolno łączyć klasycznej marynarki garniturowej. Stawiamy na takie, których formalność zostaje obniżona poprzez zastosowanie “cięższych” tkanin
lub wzoru np. w jodełkę, łat na łokciach, kontrastowych guzików, 
czy też nakładanych kieszeni. 
Zestaw Pana Zbigniewa oceniam jako poprawny. Odpowiednie rozmiary i
długości, dobrze skomponowana marynarka z koszulą. Nie podoba mi się
jedynie zestawianie czarni z granatem. Potrzeba naprawdę dużego
wyczucia i umiejętności, by taki zestaw kolorystyczny miał klasę.
Nie ryzykowałabym na przyszłość. Poza tym, zero polotu i fantazji, a
akurat sportowa elegancja wyjątkowo temu sprzyja. Znowu mamy
przykład nie wykorzystanego potencjału. 
Moja ocena: 4
biznes , dress code , Dziennik Zachodni , ocena stylizacji , sport , styl , wizerunek po męsku
Share: / / /

Leave a Reply

Your email address will not be published.

Archives