To już trzeci raz, kiedy oceniam stylizację Agaty Buzek. Każda z tych kreacji była inna, ale łączą je wspólne cechy: minimalizm, prostota i awangarda. I dziś nie jest inaczej.
Tym razem z pod moja lupą zestaw z czerwonego dywanu z premiery filmu „Ciemno, prawie noc”.
Sukienka wydaje się być nieco za duża, ale ona po prostu ma taki charakter. Trochę kimonowy. I choć w stylizacji bardzo szczupłych osób namawiam nie tylko do unikania rzeczy zbyt obcisłych i zbyt luźnych, tutaj podoba mi się się ten efekt przeskalowania. Współgra on z nieoczywistą urodą aktorki. Jest z idealnego materiału dla niej – na tyle sztywny, że nadaje formy i objętości, ale też nie za ciężki.
Wieki plus za wybór koloru – pudrowego różu, który podkreśla porcelanową cerą aktorki.
Uzupełnieniem całości są białe balerinki. Białe buty są obecnie szalenie modne. To przedłużenie jesienno-zimowego trendu, w którym królowały białe kozaki.
Torebka pozostaje w klimacie całości. Świetnie, że jasna.
Pani Agata jest konsekwentna w swoim stylu aż do bólu. Także w makijażu i doborze fryzury. Podziwiam.
Moja ocena: 5
Publikacja: Śląsk Plus z dn. 03.05.2019 r. oraz Dziennik Zachodni z dn. 04.05.2019 r.