Jak Cię widzą, tak Cię piszą… Agata Smalcerz

marca 29, 2012
marca 29, 2012

Jak Cię widzą, tak Cię piszą… Agata Smalcerz

Moja dzisiejsza ocena dotyczyć będzie stylizacji Pani Agaty Smalcerz, dyrektorki galerii sztuki BWA w Bielsku-Białej.

Agata Smalcerz

Znalazłam się w naprawdę trudnej sytuacji. Usilnie staram się doszukać pozytywów w prezentowanym wizerunku, ale wychodzi mi to bardzo marnie. Nie wiem, czy wina jest po mojej stronie i tego, że patrzę zbyt krytycznym okiem, czy też Pani Agaty i jej braku zainteresowania tym, co modne i na miejscu. Wolałabym nie musieć zadawać sobie tego pytania, tym bardziej –
na nie odpowiadać.

Pani Agata zdecydowała się na brązy i pomarańcz, które generalnie współgrają ze sobą.  Czy pasują do niej samej to już inna kwestia.  Nie mam też pojęcia,  co do tego ciepłego zestawu robi czarna bluzka, która kolorystycznie jest z zupełnie innej bajki. Połysk na marynarce i mazy zarówno na niej, jak i spódnicy są totalnym nieporozumieniem. Ani ładu, ani składu.
 
Proszę też zwrócić uwagę na wyraźne dzielenie sylwetki na trzy części, z których środkowa jest najbardziej eksponowana „krzyczącym” pomarańczowym. Warto mieć świadomość budowania sylwetki kolorem, szczególnie kiedy zależy nam na podkreślaniu lub tuszowaniu odpowiednich partii ciała, ale więcej o tym innym razem.
 
Prosty żakiecik kończący się na kości biodrowej z rękawem ¾ zwykle nadaje lekkości i ładnie podkreśla kobiece kształty. Tutaj jednak coś nie zagrało. Wszystko jakieś takie nieproporcjonalne. Najbardziej jednak Pani Agata zaszkodziła sobie guzikami, które co do jednego zostały zapięte aż po szyję. To nie robi zbyt pozytywnego wrażenia.
 
Spódnica. Egzotyczna? Archaiczna? Nie jestem wyznawcą twierdzenia, że zawsze należy ślepo podążać za trendami.  To, co modne w danym sezonie niekoniecznie pasuje każdemu typowi sylwetki – rozważania dotyczą fasonów, oczywiście.  Zatem dopuszczam noszenie rzeczy, które choć nie mają zbyt wiele wspólnego z tym, co dzieje się na wybiegach, mogą doskonale leżeć i oddawać charakter osoby, która je nosi. Przykro mi, ale nie znajduję żadnego uzasadnienia dla wyboru tej spódnicy – tej konkretnej spódnicy, bo generalnie Pani Agata ma wspaniałe, szczupłe i zgrabne łydki  (zazdroszczę!), które powinna pokazywać całemu światu.
 
Rajstopy i buty w jednym kolorze optycznie wydłużają nogi.
 
Buty, fryzura i dodatki zawsze stanowią o finezji kobiety. Można mieć na sobie zwykłe jeansy i prostą męską koszulę, ale poprzez ciekawie obcięte włosy, biżuterię oraz buty być bardzo stylową. No właśnie…  o styl wszystko się rozbija, bo właśnie jego w przypadku Pani Agaty brakuje mi najbardziej.
 
Moja ocena: 1

Publikacja: Dziennik Zachodni dn. 5.11.2011

Dziennik Zachodni , ocena stylizacji , styl
Share: / / /

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Archiwa