Jak Cię widzą, tak Cię piszą… Marek Augustyniak

lipca 11, 2014
lipca 11, 2014

Jak Cię widzą, tak Cię piszą… Marek Augustyniak

Oto Marek Augustyniak, dyrektor Miejskiego Domu Kultury Giszowiec w Katowicach, na konferencji prasowej podsumowującej Industriadę.  Stylizacja, którą oceniam, to przykład sportowej elegancji. Niejednokrotnie rozpisywałam się już na jej temat. Najczęściej jednak narzekając, że panowie mają problem ze znalezieniem złotego środka pomiędzy elegancją a sportem. Okazuje się to sztuką. 

Marek Augustyniak

Pan Marek prezentuje dobrze skomponowany kolorystycznie zestaw, który dodatkowo pasuje do niego samego. Kolory wzajemnie harmonizując ze sobą tworzą spójną całość.

Formalność marynarki naszego bohatera została obniżona poprzez fakturę materiału, deseń w delikatną krateczkę oraz łaty na łokciach. Mam  nadzieję, że nikt nie ma wątpliwości, co do jej stylu. Widoczny mankiet koszuli świadczy o dobrej długości rękawów marynarki.
 
Mam pewne obiekcje co do samej koszuli, czy aby nie jest za wąska, ponieważ w jednym miejscu widocznie się rozchodzi. Natomiast podoba mi się jej wykończenie, które widać przy rozpiętym kołnierzyku.
 
Spodnie typu chino to jeden z lepszych wyborów, jeśli mówimy o sportowej elegancji. Na panu Marku leżą świetnie. Mogłyby być o centymetr dłuższe albo nieco opuszczone na biodra.
 
Kształt okularów doskonale dobrany do twarzy, oczu i linii brwi. I nie są one czarne. Da się?
 
Gdyby ktoś miał ochotę zwrócić uwagę Panu Markowi na to, że stojąc powinien mieć zapiętą marynarkę – stanę w jego obronie. Tak się składa, że w przypadku sportowej wersji nie tylko nie trzeba jej zapinać, a nawet wypada tego nie robić.
 
Gratuluję wyczucia i smaku!
 
Moja ocena: 5
 
Publikacja: Dziennik Zachodni dn. 5.07.2014
Dziennik Zachodni , kolory , ocena stylizacji , styl , wizerunek po męsku
Share: / / /

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Archiwa