Jak cię widzą, tak cię piszą… Doda

marca 28, 2018

Dziś oceniam stylizację Doroty Rabczewskiej. Tak oto prezentowała się na premierze filmu „Pitbull. Ostatni pies.”

Doda jak nie Doda. Niegdyś królowa różu, a dziś w eleganckim, czarnym garniturze zestawionym z białą koszulą.
 
Włosy zaczesane gładko, usta pomalowane intensywną czerwienią, droga biżuteria, czerwone szpilki… 
 
Teoretycznie stylizacja jest klasyczna, ale jednocześnie także bardzo seksowna. I dobrze, bo nasza bohaterka choć w nowym wydaniu, wciąż pozostaje sobą.  
 
Całość wpisuje się w tzw. power dressing. Mianem tym określa się stylizacje, które mają za zadanie podkreślać pozycję. Jest to styl kobiet chcących budować wizerunek kompetentnych, profesjonalnych i silnych. Często wykorzystywany w świecie biznesu i polityki. W ich przypadku to „narzędzie” pracy.
 
Zdaniem jednych power dressing powinien naśladować wygląd mężczyzn, a innych – wydobywać kobiecość. Mam wrażenie, że Dodzie udało się uzyskać złoty środek. Tutaj akurat w wydaniu wieczorowym.
 
Moja ocena: 5 
 
Publikacja:Śląsk Plus z dn. 23.03.2018 oraz Dziennik Zachodni z dn, 24.03.2018r.
biznes , celebryci , dress code , Dziennik Zachodni , ocena stylizacji , polityka , Śląsk Plus , styl
Share: / / /

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Archiwa