Oto minister spraw zagranicznych Mariusz Błaszczak w trakcie odwiedzin placówki Straży Granicznej w Bielsku-Białej.
Dawno nie przypominałam panom podstaw męskiej elegancji. Oto najbardziej uproszczony poradnik:
1. Kolorystykę dopasowuj do sytuacji, ale też swojego typu kolorystycznego, urody.
2. Noś odpowiednie rozmiary. Marynarka musi idealnie leżeć na linii ramion, a spodnie w biodrach.
3. Dbaj o odpowiednie długości.
Marynarki (a najlepiej koszule także) kupuj wg rozmiarówki podzielonej ze względu na wzrost.
Rękaw koszulii powinien wyglądać spod rękawa marynarki na 1-1,5cm.
Koszula z krótkim rękawem jest nieelegancka.
Spodnie nie mogą tworzyć harmonijki z nadmiaru materiału.
4. Elegancki mężczyzna w pozycji stojącej zapina marynarkę, a w siedzącej – rozpina ją.
Zasady zapinania marynarki:
– na jeden guzik – zapinamy go,
– na dwa guziki – zapinamy tylko górny,
– na trzy guziki – zapinamy dwa górne,
– dwurzędowa – dolny guzik zostawiamy rozpięty.
5. Krawat – bez względu na wiązanie – musi sięgać (tylko i wyłącznie sięgać) paska.
6. Poszetkę można stosować jako zamiennik krawatu lub jego uzupełnienie. Ważne, by nigdy nie była z tego samego materiału i w ten sam wzór co krawat.
7. W klasycznych zestawach pasek i buty powinny być w tym samym kolorze.
8. Skarpetki dopasowuj do koloru butów lub spodni.
Są to podstawowe i bardzo uproszczone zasady, ale to takie absolutnie minimum wiedzy z dziedziny męskiej elegancji.
A co do samego bohatera mojej oceny stylizacji…
Kolorystycznie poprawnie, choć musze przyznać, że nie lubię granatu (marynarka) i czerni (spodnie) w jednym zestawie razem.
Marynarka wydaje się być nieco za duża, co widać w rejonie talii.
Rękawy są za długie, ponieważ całkowicie zasłaniają mankiety koszuli.
Spodnie szerokie i za długie.
Szkoda, że nie ma żadnych dodatków, choćby samej poszetki.
Duży plus za buty odpowiednie do sportowej elegancji, którą Minister zaprezentował na sobie.
Moja ocena: 3
Publikacja: Śląsk Plus z dn. 19.05.2017 oraz Dziennik Zachodni z dn. 20.05.2017.