Jak Cię widzą, tak Cię piszą…

February 3, 2015
Publikacja: Śląsk Plus dn. 30.01.2015 oraz Dziennik Zachodni dn. 31.01.2015

Kolejny raz oceniam osobę, która pojawia się na premierze jakiegoś filmu. Tym razem jest to „Carte Blanche”, a stylizacja − autorstwa aktora Arkadiusza Jakubika.

Arkadiusz Jakubik

Z jednej strony mamy do czynienia z sytuacją, która jest wyjściem do kina, z drugiej – ma ono charakter nadzwyczajny. Dlatego podoba mi się styl zestawu ubraniowego zaprezentowanego przez naszego bohatera. Czerń, a także ciemne odcienie innych kolorów, świetnie sprawdzają się w okolicznościach wieczorowych, nadając strojowi elegancji. Dlatego nawet jeśli uważam, że Pan Arek lepiej wygląda w innych barwach niż czarna, nie będę krytykować jego wyboru kolorystycznego.

Formalność stroju została obniżona luźnym charakterem poszczególnych elementów garderoby i sposobem ich noszenia. Rozpięta marynarka, koszula z wzorem i rozpiętym kołnierzykiem, sportowe spodnie z opuszczonymi szelkami i nogawkami włożonymi w wysokie buty. Wszystko razem to luz, choć − dla mnie − trochę wymuszony.

Pan Arek zadbał o szczegóły. Proszę zwrócić uwagę na to, że kołnierzyk koszuli został podszyty czerwoną tkaniną, która kolorystycznie nawiązuje do obszycia butonierki. Uwaga, uwaga! Większość osób błędnie nazywa w ten sposób piersiową kieszonkę. Butonierka to przecięcie, wyglądające jak klasyczna dziurka na guzik (takie było jej pierwotne przeznaczenie) w klapie marynarki. Proszę pomyśleć o kwiatach w butonierce. Jaki obraz mamy przed oczyma? Przecież żaden pan młody nie wkłada kwiatów do kieszonki, ale przypina je do klapy marynarki. Do kieszonki, profesjonalnie nazywanej brustaszą, wkładamy poszetki, czyli ozdobne chusteczki. Wciąż niedoceniany przez panów dodatek, który może dodać wiele uroku męskim stylizacjom.

A teraz słów kilka na temat szelek. Wreszcie mam pretekst, żeby o nich napisać. Klasycznie − pełnią dokładnie tę samą funkcję, co pasek, czyli podtrzymują spodnie na odpowiedniej wysokości. W modzie współczesnej szelki nabrały nowego charakteru, stanowią oryginalny dodatek, który ma być widać. Lubię szelki u mężczyzn, ale… niekoniecznie opuszczone na spodnie. Są wtedy dla mnie oznaką wcześniej wspominanego wymuszonego luzu.

A propos szelek, abstrahując od stylizacji Pana Arka, dodam jeszcze jedną uwagę, może oczywistą, ale żeby nie było żadnych wątpliwości: jeśli szelki to nie pasek, a jeśli pasek − to nie szelki. Albo jedno, albo drugie.

Moją dzisiejszą ocenę obniżam za nadmiar materiału na rękawach marynarki. Nogawki spodni po prostu taki mają charakter. Warto jednak pamiętać, że duża ilość marszczeń niepotrzebnie nadaje objętości i optycznie skraca sylwetkę. Nie przekonuje mnie to w przypadku Pana Arkadiusza, ale doceniam fantazję.


Moja ocena: 3+

celebryci , Dziennik Zachodni , kolory , ocena stylizacji , Śląsk Plus , styl , wizerunek po męsku
Share: / / /

Leave a Reply

Your email address will not be published.

Archives