Jak Cię widzą, tak Cię piszą…

January 2, 2012
January 2, 2012

Jak Cię widzą, tak Cię piszą…

A Nowy Rok zaczynamy od kolejnych odsłon naszych – moich i Agnieszki – opinii na temat stylizacji ubioru śląskich VIP’ów.

Publikacja: Dziennik Zachodni dn.7.05.2011

Waldemar Bojarun
Dziś kolejny raz oceniam
stylizację męską – tym razem naczelnika wydziału promocji Urzędu Miasta
Katowice Pana Waldemara Bojarun. Na załączonym zdjęciu możemy zobaczyć, jak
ubrał się na uroczystość otwarcia skweru na katowickiej Ligocie.
Pierwsze wrażenie
– zdecydowanie pozytywne! Oczywiście, jest kilka rzeczy, które wymagają
dopracowania, ale ogólnie jest dobrze.
Pan Waldemar jest zdecydowanie zimnym typem urody. Charakteryzuje
go chłodny odcień skóry oraz ciemne (choć już delikatnie „przyprószone”) włosy
oraz mocno zaznaczona oprawa oczu. Jest szczęściarzem, bo tym typom
kolorystycznym naprawdę wolno wiele. Mogą używać mocnych, zdecydowanych kolorów
i łączyć je w ciekawe kontrastowe zestawienia, które nie zdominują
wizerunku. Co więcej, zimne typy kolorystyczne mogą sobie pozwalać na czerń!
Państwo doskonale znają już moje zdanie na temat tego ulubionego przez
wszystkich koloru, jednak – jak widać – nie lubię go dla zasady, ale tylko
dlatego, że tak niewielu z nas on pasuje. Z garderoby Pana Waldemara czarnych
rzeczy bym nie wyrzucała, jednak zastanowiłabym się tylko, przy jakich okazjach
z nich korzystać, bo jak już kilkukrotnie wspominałam jest to kolor budujący
dystans i zdecydowanie nie wpływa dobrze na to, jak postrzegają nas inni.
Szkoda, że Pan Waldemar zdecydował się na czarny płaszczyk
do granatowego garnituru, bo to połączenie kolorystyczne jest bardzo
nietrafione. Poza tym, na wiosnę lepiej pokusić się o coś jaśniejszego. Do
fasonu nie mam zastrzeżeń. 
Trudno mi się wypowiadać na temat garnituru, kiedy nie widać
go dokładnie, ale na pewno rzucają mi się w oczy dwie sprawy – niezapięte górne
guziki marynarki i za długie nogawki spodni. Te dwie rzeczy to najczęściej
popełniane przez panów błędy.
Krawat. Dobra długość. Biorąc pod uwagę trendy i sylwetkę
Pana Waldemara, ciut za szeroki.
Kolor czerwony ma ciepły odcień, podkreślony przez złotawe akcenty. W przypadku
zimnych typów kolorystycznych polecam krawaty z dodatkiem fioletu, różu,
niebieskości i srebra. Jeśli czerwony – to bardziej malinowy czy makowy niż
pomidorowy. 
Słabym punktem stylizacji są buty. Zadarte noski są passe.
Plus za fryzurę i okulary z nadającym charakteru zausznikiem.
Warto jednak zauważyć, że bezramowe oprawy byłyby równie dobre, jeśli nie
lepsze ze względu na to, że bardziej uwydatniłyby kolor oczu Pana Waldemara.
Moja ocena: 4 (bo jednak perfekcyjnie nie jest)
dress code , Dziennik Zachodni , ocena stylizacji , polityka , styl , wizerunek po męsku
Share: / / /

Leave a Reply

Your email address will not be published.

Archives