Jak Cię widzą, tak Cię piszą…

January 23, 2015
Publikacja: Śląsk Plus z dn. 16.01.2015 oraz Dziennik Zachodni z dn. 17.01.2015

Maja Bohosiewicz, wywodząca się z Żor, tak ubrana pojawiła się na premierze filmu „Siedmiu krasnoludków ratuje śpiącą królewnę”. Tradycyjnie już moim zadaniem jest ocena stylizacji.
Maja Bohosiewicz

T-shirt plus skórzane spodnie. Luz z pazurem. Połączenie – samo w sobie – jest świetne, ale w tym przypadku nie do końca trafione. Moje zastrzeżenia dotyczą wyglądu dolnych partii ciała, ale zanim o tym…

Chciałabym podkreślić, że bardzo, BARDZO!, podoba mi się szal czy też chusta Pani Mai i jego/jej ułożenie. Często zdarza mi się słyszeć zarówno od kobiet, jak i mężczyzn, że mają kłopot z wiązaniami takich dodatków. Dodam tylko, że szale i chusty mogą albo uratować stylizację, albo ją totalnie zniweczyć. Brawa dla naszej bohaterki za nonszalancki styl zaprezentowany z ogromnym wdziękiem.
Czego zatem dotyczą moje uwagi a propos dolnych partii ciała? Tak naprawdę i spodnie, i buty są w najlepszym porządku, razem jednak pogrubiają i zbyt obciążają optycznie sylwetkę. Za dużo marszczeń. Skórzane spodnie wymagają delikatniejszych butów. Wszystko wtedy idealnie współgra w kwestii proporcji.
Pochwała za delikatny makijaż, naturalną fryzurę i kolejny pazurek w postaci ognistoczerwonych paznokci. Nadają one całości wyrazu i charakteru. Nie raz pisałam już o tym, że nie jestem fanką kolorowych lakierów dla kobiet związanych ze światem polityki czy biznesu, głównie dlatego, że są one zbyt sensualne i za mało profesjonalne. Jednak profesjonalizmowi zawodu aktorki czerwone paznokcie z pewnością nie zaszkodzą, a czasem może i pomogą. Do tego premiera na pewno miała miejsce w godzinach wieczornych, a wtedy już każdej pani wolno każdy kolor. Byle ze smakiem.
Torba. Nie potrafię się jednoznacznie określić. Marka rozpoznawalna na całym świecie, ale – przyznam szczerze – zupełnie niezrozumiałe jest dla mnie uwielbienie, z jakim jest traktowana. Akurat model, który wybrała pani Maja, jest dla mnie akceptowalny, ale sam fakt, że producent oczywisty, jest w moich oczach dyskwalifikujący. Dla mnie, zaznaczam.
Lubię męskie, ciężkie zegarki. W tym konkretnym przypadku odstrasza mnie ilość złota. Razem z torbą niepotrzebnie dają poczucie, że miało być „na bogato”. 
Moja ocena: 4 
celebryci , Dziennik Zachodni , ocena stylizacji , Śląsk Plus , styl
Share: / / /

Leave a Reply

Your email address will not be published.

Archives