Dziś przyglądam się bliżej stylizacji, którą miała na sobie Agata Konarska podczas prowadzenia gali festiwalu Opole.
Co rzuca się naszym oczom w pierwszej kolejności? Sukienka! Minimalistyczna w formie, ale krzycząca kolorem. Bardzo kobiecy fason, zasłaniający i odkrywający tyle, ile powinien. Wszystko w dobrym guście i ze smakiem.
Więcej uwagi chciałabym poświęcić kolczykom, na które zdecydowała się pani Agata. To pędzle inaczej nazywane chwosty. Obecnie są najmodniejsze. Najczęściej wykonane z jedwabiu, skóry, łańcuszków, tasiemek lub drutu z koralikami. Występują w postaci jednego pędzla albo kilku połączonych ze sobą – zazwyczaj dodatkowym ornamentem, kamieniem…
Bardzo charakterystyczne dla chwostów jest skojarzenie ze stylem boho, ale nie tylko – co widzimy na załączonym obrazku. Pasują do letnich i zwiewnych stylizacji, ale także do eleganckich bluzek oraz prostych T-shirtów. Są bardzo efektowne i robiące wrażenie na innych – głównie ze względu na objętość i nierzadko także intensywny kolor. Jednak największą zaletą chwostów jest lekkość. Dzięki niej kolczyki można nosić długimi godzinami.
Pędzle dają najbardziej spektakularny efekt, kiedy wyróżniają się na tle włosów. Dlatego brunetkom nie polecam koczyków czarnych czy granatowych, a blondynkom beżowych lub złotych. Chyba że do spiętych włosów… Moda to nie matematyka i ktoś zaraz pokaże mi stylizacje, które zakwestionują mój punkt widzenia, ale proszę pamietać, że moje miniporadniki w ramach „Jak cię widzą, tak cię piszą” są na tyle krótkie, że muszę uciekać się do swego rodzaju uogólnień i uproszczeń.
Jedwabne nici, z których są kolczyki pani Agaty prezentują się skromnie biorąc pod uwagę wieczorowy charakter imprezy. Osobiście postawiłabym na bardziej spektakularną wersję – zastosowałabym albo więcej błysku, albo większa objętość. Może chwost z koralików…
Podoba mi się kolorystyczne nawiązanie pomadki do koloru kolczyków.
Ładne buty.
Moja ocena: 4+
Publikacja: Śląsk Plus z dn. 22.06.2018 oraz Dziennik Zachodni z dn. 23.06.2018r.