Przemo Łukasik, architekt, tak był ubrany w dniu konferencji „4 Design Days” w Katowicach, gdzie odbyło się m.in. wmurowanie kamienia węgielnego pod biurowce .KTW jego autorstwa.
Tym razem przyszło mi oceniać stylizację artysty. Fantazję i odwagę widać na wskroś. Nie tylko w postaci samych ubrań, ale także zarostu i okularów.
Broda to bardzo męski atrybut. Z historią. Na początku noszona po to, by dawała ciepło. W starożytności jako oznaka honoru, a jej ścięcie było karą za winy. Obecnie długość zarostu to bardziej kwestia mody, która odchodzi i powraca.
Długa, hipsterska broda to jeden z wciąż aktualnych trendów. Jak grzyby po deszczu wyrastają salony barberów dbających nie tylko o męskie fryzury, ale także jakość oraz kształt zarostów. I dobrze! Brodzie nie można pozwolić rosnąć beztrosko, bo pojawią się w niej „chwasty”, którym osobiście nie mam nic przeciwko – ale na łące, nie w wizerunku. Broda musi być przycinana i wypielęgnowana, po prostu zadbana i okiełznana. Inaczej kojarzy się z kloszardami. Nie sądzę, by było to celowym działaniem poważnych mężczyzn.
Warto też pamiętać o tym, że kształtem zarostu możemy korygować kontur twarzy. Np. krągłej możemy nadać „kątowości” poprzez dłuższą brodę, „kozią bródkę” lub brodę typu jaskółka. Panom o podłużnej, prostokątnej twarzy polecam nosić krótko przycięty zarost, w taki sposób, aby na policzkach był krótszy niż po bokach.
Chciałabym też zwrócić uwagę na obowiązek regularnego trymowania szyi. Włosy lubią na niej rosnąć karykaturalnie, w różne strony dając efekt zaniedbania. Każdy pan decydujący się na noszenie zarostu – bez względu na jego kształt i długość – musi dbać o podgalanie szyi. Jest to warunek zadbanego wyglądu.
Okulary to biżuteria, oczywiście nie w dosłownym tego słowa znaczeniu, ale jednak. Dlatego też często namawiam wszystkich okularników do posiadania więcej niż jedną parę, by móc dopasować okulary stylem do sytuacji, stylizacji.
Wracając do naszego bohatera…
Lubię wyraziste postacie, a taką z pewnością jest Przemo Łukasik. Duże okulary, piękna zadbana (!) broda, ekstrawaganckie ubrania. Pasuje mi to do maga architekty, ale to moje osobiste odczucie. Tym razem, Drodzy Czytelnicy, musicie z oceną poradzić sobie sami.
Pubikacja: Śląsk Plus z dn. 03.03.2017 oraz Dziennik Zachodni z dn. 04.03.2017.
Przemo kiedys mowil, ze inspiruje sie imagem kloszardow, ulicznikow, roznych typow spod ciemnej gwiazdy. Kiedys moim zdaniem ubieral sie ciekawiej, dzis bije od niego efekciarstwo i albo robi to specjalnie, albo zwyczajnie zaczelo mu od sukcesu bic na dekiel. Faktycznie wyglada jak hipster. W Polsce prowincjonalnej, gdzies na Gornym Slasku to go wyroznia z tlumu, ale juz w takiej Warszawie, a tymbardziej, Nowym Jorku, Mediolanie, Paryzu, Londynie etc. bylby tylko czescia tlumu takich samych jak on pajacy. Nie ma w tym jego stylu nic z wysmakowania, jest tanie szokowanie.