• 03/06/13 prywatnie , sesje zdjęciowe , styl

    Z parasolem w tle

    Pogoda nie rozpieszcza. Chyba nie pozostaje nam nic innego, jak tylko polubić się z parasolem i kaloszami.

    Garść moich ulubionych zdjęć z parasolem w tle:

    model: Gemma Ward, Vogue Italia 2007
    model: Nadja Auemann, foto: Peter Lindbergh, Vogue Italia 1996
    models: Diana Dondoe & Tyson Ballou, foto: Will Davidson, Harper’s Bazaar Australia 2010
    foto: Richard Avedon, 1957
    foto: Guy Bourdin, 1971
    No Responses
  • 29/05/13 dress code , Dziennik Zachodni , ocena stylizacji , styl , wizerunek po męsku

    Jak Cię widzą, tak Cię piszą…

    Publikacja: Dziennik Zachodni 27.04.2013

    Na imprezie I love design w hotelu Natura Residence w Siewierzu dr Zbigniew Furgaliński, prodziekan wydziału projektowego katowickiej Akademii Sztuk Pięknych, zaprezentował na sobie taki oto zestaw ubraniowy.
    Zbigniew Furgaliński
    Górne elementy garderoby stanowią: klasyczna biała koszula oraz granatowa marynarka w delikatne pionowe paseczki. Podoba mi się jej deseń i to, jak leży. Zwracam na to szczególną uwagę, ponieważ większość panów ma tendencję do noszenia zbyt szerokich marynarek z przydługimi rękawami. Jedyna rzecz, do której mam zastrzeżenia w przypadku Pana Zbigniewa to guziki, na które jest owa marynarka zapinana. Drodzy Panowie, duża ich ilość (a 3 to już dużo!) skraca optycznie sylwetkę, a mała – równoważy jej proporcje. Warto to wziąć pod uwagę w trakcie zakupów.  
    Biała koszula o klasycznym fasonie powinna zostać włożona do spodni. Po pierwsze ze względu na to, że sama w sobie jest bardzo elegancka. Po drugie, znacznie poprawiłoby to proporcje budowy ciała naszego dzisiejszego bohatera.
    Spodnie leżą doskonale i widać, że są odpowiednio dobrane do sylwetki. Znowu plus za odpowiednią długość – tym razem nogawek.
    Pierwszy raz poświęcę więcej uwagi okularom.
    Oprócz tego, że są one interesujące i na pewno modne, bo widoczne – niestety także za małe. Są zbyt wąskie, co najbardziej rzuca się w oczy przy zausznikach, ale też za bardzo opierają się na policzkach. Nawet jeśli kształt opraw jest odpowiedni do kształtu twarzy i linii brew Pana Zbigniewa, fakt, że są one w nieodpowiednim rozmiarze jest dyskwalifikujący.
    Przy okazji, dodam słów kilka na temat aktualnych trendów dotyczących opraw okularowych, ponieważ czeka nas w tej kwestii prawdziwe modowe szaleństwo. Okulary na ten sezon mają być przede wszystkim zauważane przez innych – ze względu na swój ekscentryczny kształt lub soczysty kolor. Im bardziej zaskakujące i szokujące rozwiązania, tym lepiej. Życzę wszystkim więcej odwagi nie tylko w wybieraniu opraw o niekonwencjonalnych kształtach, ale też o osobliwych połączeniach kolorystycznych i deseniach. Można eksperymentować. Proszę jednak pamiętać, by moda nie zaprowadziła do nikąd. Owszem, trzeba się interesować, obserwować, ale korzystać tylko z tego, co naprawdę pasuje do nas samych.
    Moja ocena: 3 (Za małe okulary „bolą” mnie najbardziej.)

    No Responses
  • 29/05/13 dress code , Dziennik Zachodni , styl

    Pomaturalnie

    Wciąż pamiętam stres, jaki towarzyszył mi przed laty w okresie egzaminów maturalnych. Teraz też mocno przeżywam maturę – każdego roku, już nie swoją a moich uczniów. Dla tych, którzy nie wiedzą – zdarza mi się zamieniać w belfra i udzielać językowo, bo w końcu i takie studia też mam za sobą. 

    A w kontekście matury… zostałam poproszona przez redakcję Dziennika Zachodniego o opinię na temat strojów tegorocznych egzaminowanych. Oto co miałam do powiedzenia na podstawie zdjęć, jakie otrzymałam:
    Matura
    to ważne wydarzenie, któremu warto nadać odpowiedniej rangi także poprzez
    strój. Oczywiście, egzamin to nie wybieg dla modelek i modeli, ale o ileż
    przyjemniej patrzeć na egzaminowanych, którzy dobrze się prezentują… Poza
    tym, czego nie widzą, może “dowyglądają”.
    Przeglądając
    galerię zdjęć tegorocznych Maturzystów stwierdzam, z nieukrywanym żalem, że
    wciąż panuje przekonanie, iż najlepszym rozwiązaniem kolorystycznym na egzamin
    jest połączenie bieli i czerni. A przecież szarość i granat są także bardzo
    eleganckie.
    Biała
    bluzka, koszula to standard – i dobrze, jednak okrasiłabym je choćby małymi
    dodatkami. W przypadku męskiego grona sprawa jest prosta, bo na maturze wszyscy
    z nich pojawiają się pod krawatem. Mam jednak uwagę – zdaje się, że większość
    ma problem z odpowiednią jego długością.
    Czerwone
    podwiązki traktuję jako żart, mam nadzieję, że pomogły rozładować atmosferę.
    Duży
    kłopot sprawia mi wyrażenie opinii na temat abiturientek. Wynika to z tego, że
    trudno tu o jakiekolwiek uogólniania. Z pewnością mogę jednak zaznaczyć, że
    zbyt często ubierają one za krótkie spódnice, i to nie tylko ze względu na
    okazję, ale także – typ sylwetki. Zawsze powtarzam, że warto inwestować w
    rzeczy, które podkreślają atuty, a nie wyostrzają niedoskonałości.
    Przyuważyłam
    też kilka osób, które na tle swoich rówieśników wyróżniają się wyczuciem smaku
    i stylu. Powiem o nich tylko i aż tyle – skromność to drugie imię elegancji.

    Galeria zdjęć, które otrzymałam od redakcji, znajduje się tutaj.
    
                    
    No Responses
  • 28/05/13 dress code , Dziennik Zachodni , ocena stylizacji , polityka , styl

    Jak Cię widzą, tak Cię piszą…

    Publikacja: Dziennik Zachodni dn. 11.05.2013
    Pani Joanna Kudeli, naczelnik wydziału przygotowania i realizacji inwestycji w tyskim Urzędzie Miasta, została sfotografowana przy okazji wręczania nagrody Superjednostka za modernizację III LO w Tychach.
    Joanna Kudeli

    Bazę ubraniową Pani Joanny stanowi garsonka w kolorze granatowym. 
    Żakiet jest doskonale skrojony. Idealnie leży na ramionach, co nie jest, jak mogłoby się wydawać, taką oczywistością. Z mojej kilkuletniej praktyki stylistki wynika, że większość Pań i Panów ma problem z odpowiednim doborem rozmiaru marynarki. To ważne, czy rękaw jest wszyty w odpowiednim miejscu, czy ma odpowiednią długość… Na szczęście, bohaterka mojej dzisiejszej oceny stylizacji ma tego świadomość i sprawnie wiedzę tę wykorzystała przy zakupie owego żakietu.
    Spódnica w podobnym stylu – prosta, klasyczna. Sama w sobie świetna. Widać doskonałą jakość dwóch wspomnianych przeze mnie rzeczy. Mam jednak wrażenie, że Pani Joanna powinna bardziej zaufać zestawom ze spodniami. Tym bardziej, że ewidentnie dobór butów także stanowi problem.
    Żałuję bardzo, że top wyglądający spod marynarki ma czarny kolor. Perełki w uszach i na dekolcie rozjaśniają, owszem, ale wciąż za mało. Przecież wiosna już nadeszła! Powinna ona także być widoczna w naszych garderobach. Jestem fanką kolorów i ubarwiania naszej szaro-burej rzeczywistości ulicznej.
    Mam też uwagę do koloru paznokci. Ciemny szary nie jest, wbrew pozorom, zbyt elegancki. Skoro cała stylizacja w zamyśle miała być na wskroś klasyczna, także paznokcie powinny pozostać w tejże konwencji.
    Moja ocena za ogólne wrażenie: 4

    No Responses
  • 27/05/13 dress code , styl

    Szpilki i krawaty precz!

    Moda piknikowa… Zapytana o nią przez redaktorkę Gazety Parkowej wydawanej przez Park Śląski, powiedziałam:
    1. Jaki strój
    Pani zdaniem jest najodpowiedniejszy na piknik na świeżym powietrzu?
    Piknikowy
    dress code jest bardzo rygorystyczny, a jego wyznacznikami są wygoda i
    funkcjonalność. Szpilki i krawaty precz! Stawiamy na rzeczy sportowe,
    ewentualnie z lekką nutą romantyzmu – w zależności od naszego charakteru, stylu
    i upodobań.
    2. Jakie kolory
    są najmodniejsze tej wiosny?
    W tym sezonie
    najmodniejsze jest łączenie bieli z czernią. Przestrzegam jednak przed takim
    kolorystycznym wyborem na piknik, bo sam w sobie jest on elegancki i
    zobowiązujący. Szczególnie polecam miętę i lniany beż, żeby nadać stylizacji
    lekkości. Gdyby ktoś miał ochotę na coś bardziej intensywnego – bardzo modne są
    odcienie żółci, oranż, atrament i piwonia.
    3. Jakie
    elementy garderoby oraz dodatki do stroju warto zabrać ze sobą? 
    W tym sezonie
    czeka nas szaleństwo modowe w kwestii doboru opraw okularowych. W kontekście
    pikniku – mam na myśli okulary przeciwsłoneczne. Im bardziej ekscentryczne, tym
    lepiej. Moją one być widoczną biżuterią, która zdobi, a nawet wywołuje
    kontrowersje – czy to ze względu na kształt, czy kolor.
    4. Czy
    istnieją jakieś zasady doboru stroju na piknik?
    Istnieją
    zasady dobrze dobranego stroju do osoby, nie tylko na piknik, ale tak w ogóle –
    ze względu na kolor, fason, styl… Modę i zasady ubioru należy traktować
    troszkę z przymrużeniem oka. Owszem, trzeba się interesować, obserwować, ale
    zawsze korzystać tylko z tego, co naprawdę pasuje do nas samych. W każdym
    stroju, który prezentujemy na sobie powinniśmy się czuć świetnie. Dopasowanie
    garderoby do okazji jest jednak ważne. Obyśmy tylko nie byli kuriozalni dla
    siebie i innych. Choć w przypadku pikniku, bycie śmiesznym zostanie wybaczone,
    jeśli zamierzone.
    Moje wypowiedzi ukazały się w kwietniowym wydaniu Gazety Parkowej.
    No Responses
  • 24/05/13 wydarzenia

    1 salon art.upcykling.pl

    W ramach nadrabiania zaległości – dziś słów kilka na temat minionego 1 salonu art.upcykling.pl, którego Partnerem była także Synergia. 

    Osobiście mocno zaangażowałam się w przedsięwzięcie, bardziej mentalnie i emocjonalnie niż fizycznie, bo dzieci, bo budowa domu, bo praca… Jednak odkąd usłyszałam o idei upcyklingu – wspieram i pochwalam.
    Serię interesujących prelekcji, warsztatów i pokazów filmowych w ramach festiwalu zapoczątkował wernisaż wystawy wyjątkowej – wystawy rzeczy wykonanych z odpadów. Sami zobaczcie:
    Wieszak HiHeels
    Stefania Jabłońska, Dorota Kwiecień, Joanna Jagusztyn, Magdalena Falkiewicz 
     Naszyjnik z butelek PET
    Ekoista
    Torebka z reklamówek
    Patka Smirnow
    Kolie ze ścinków
    Paulina Paździera
    Na wystawie znalazło się wiele eksponatów absolutnie nie związanych w jakikolwiek sposób z garderobą, jednak przy doborze zdjęć do tego posta pozwoliłam sobie na zboczenie zawodowe. Więcej inspirujących rzeczy znajdziecie na oficjalnej stronie festiwalu.

    A to ja i moja Tośka na wernisażu. 🙂

    Żałujcie, kto nie był i kto nie widział!
    No Responses
  • 22/05/13 biznes , dress code , Dziennik Zachodni , kolory , ocena stylizacji , styl

    Jak Cię widzą, tak Cię piszą…

    Publikacja: Dziennik Zachodni dn. 23.03.2013


    Bohaterką
    moich dzisiejszych rozważań na temat stroju będzie Pani Monika Manger, dyrektor
    centrum handlowego Europa Centralna w Gliwicach, i jej zestaw ubraniowy zaprezentowany
    w dniu otwarcia centrum.

    Monika Manger

    W
    zasadzie jest poprawnie, mam jednak uczucie, że czegoś wizerunkowi Pani Moniki
    brakuje.

    Beż
    nie jest moim ulubionym kolorem, jednak tutaj – w zestawieniu z czernią  – wypada on nie najgorzej. Osoba nosząca
    rzeczy w cielistych kolorach wydaje się być bardziej otwarta, przyjazna, nie
    buduje barier w relacjach z innymi. Jednak biorąc pod uwagę okazję, przy jakiej
    Pani Dyrektor zdecydowała się na beżowy żakiet myślę, że mogła wybrać lepiej.
    On bardziej nadaje się na te chwile, kiedy chcemy być niewidoczne, bo każdemu się
    one zdarzają… Jednak w dniu otwarcia centrum handlowego osoba go
    reprezentująca powinna mieć w sobie więcej siły i charakteru, może nawet
    przebojowości.
    Nie
    mam też powodu, by krytykować fasony Pani Moniki. Żakiet – z bufkami,
    taliowany, z ciemniejszymi guzikami oraz lamówką „rysującą” talię jest bardzo
    kobiecy i podkreśla atuty sylwetki. Podobnie ołówkowa spódnica, która ma
    odpowiednią długość.
    Czarne
    rajstopy i skórzane szpilki, wyraźny, ale nieprzerysowany zegarek, delikatny
    łańcuszek… jest naprawdę dobrze, dlaczego zatem wciąż szukam „dziury w
    całym”. Odkąd otrzymałam zdjęcie Pani Moniki do oceny, próbuję w myślach ująć w
    słowa moje odczucia. Już wiem! Początkiem stylu jest materiał i jego jakość. I
    niech to będzie moje podsumowanie ogólnego wizerunku Pani Moniki.
    Dodam
    tylko, że z taką urodą i walorami sylwetki, Pani Monika powinna emanować
    wewnętrzną siłą. Niestety, nie dostrzegam tego światła pod osłoną okularów i beżu. 
    Moja
    ocena:  4 (Za poprawność. Obniżona za
    ukrywanie pięknej kobiety.)
    No Responses
  • 21/03/13 prywatnie

    Dusza podróżnika

    Zdecydowanie mam w sobie duszę podróżnika.

    Kakadu. Garść wspomnień.
     
    No Responses
    Dusza podróżnika
  • 15/03/13 dress code , Dziennik Zachodni , kolory , ocena stylizacji , polityka , styl , wizerunek po męsku

    Jak Cię widzą, tak Cię piszą…

    Nareszcie mi się udało! Od następnego tygodnia moje oceny stylizacji do Dziennika Zachodniego będę mogła publikować na bieżąco. Zaległości w tej kwestii nadrobione. 🙂 

    Publikacja: Dziennik Zachodni dn. 2.03.2013


    Andrzej Sośnierz, dyrektor Górnośląskiego Parku
    Etnograficznego w Chorzowie, były poseł i prezes Narodowego Funduszu Zdrowia
    oraz Śląskiej Kasy Chorych tak oto prezentował się na otwarciu wystawy w
    oddziale Muzeum Historii Katowic na Nikiszowcu.
     

    Andrzej Sośnierz
    Wielka pochwała dla naszego dzisiejszego bohatera za
    wykorzystanie w swojej stylizacji różu. Jest on wyjątkowo niedoceniany
    przez panów, a czasem także i panie – z zasady. Wielka szkoda, ponieważ to
    jeden z najlepszych kolorów dla chłodnych typów urody, do których zaliczana
    jest większość Polaków. Cieszę się, że Pan Andrzej odważnie zainwestował nie
    tylko w różową koszulę, ale także i poszetkę.
    Przy okazji, zwrócę Państwa uwagę na częste błędy w
    nazywaniu tego, co jest czym. 
    Niejednokrotnie zdarzało mi się słyszeć o chusteczce w butonierce, a
    jest to absolutnie niemożliwe, ponieważ butonierka to niewielki otwór na guzik
    w klapie marynarki. Jedyną jego ozdobą mogą być kwiaty, miniatura orderu lub
    logo firmy – w zależności od okazji. Kieszonka to brustasza, a ozdabiana nią
    chusteczka to wspomniana przeze mnie wcześniej poszetka. Łączenie wielu
    kolorów, wzorów i faktur materiałów wymaga dobrego smaku i wprawnego oka,
    dlatego uwaga z tego typu chusteczkami. Idealnie jest kiedy nawiązuje ona
    kolorystycznie do krawata, jednak nie jest dokładnie w tym samym odcieniu.
    Wzorzyste poszetki nadają się do noszenia tylko z gładkim krawatem. Natomiast
    do wizytowego, ciemnego garnituru idealnie sprawdza się jej najbardziej
    elegancka wersja – czyli biała i prostokątna.
    Panowie noszący chusteczki w brustaszy uchodzą za
    bardziej świadomych swojego wizerunku. 
    Dlatego brawa dla Pana Andrzeja. To naprawdę bardzo stylowy dodatek. Nie
    rozumiem tylko, dlaczego poszetka ze zdjęcia ma taki dziwny kształt…
    W prezentowanym stroju najbardziej nie podobają mi się
    proporcje. Garnitur jest zdecydowanie za duży. Marynarka za szeroka w
    ramionach. Nie wiem, czy to tylko wina perspektywy, z której robiono zdjęcie,
    czy jest tak faktycznie, ale wydaje się ona też być za długa, przez co
    optycznie skraca sylwetkę. Niefortunnie także wygląda podział na górne i dolne
    partie ciała. Albo jest to wina zbyt ciasno zapiętego pasa, albo spodnie są
    podniesione zbyt wysoko. Dodam jeszcze, że ich nogawki są zdecydowanie za
    długie.
    Rozumiem, że buty miały – razem z rozpiętą koszulą –
    nadać Panu Andrzejowi bardziej sportowego charakteru, jednak w tym konkretnym
    zestawie nie wyglądają one zbyt dobrze. Przede wszystkim z powodu swojej urody,
    a raczej jej braku.
    Na koniec dodam tylko, że Pan Andrzej powinien popracować
    troszkę nad swoją fryzurą.
    Moja ocena za wygląd ogólny: 3 (Podniesiona za próbę
    stworzenia interesującej stylizacji – róż, poszetka, sportowe buty…
    Ostatecznie nie wypadło to idealnie, ale doceniam dobre chęci.)
    No Responses
1 38 39 40 41 42 43 44 51