Grażyna Szweda |
Nie wiem, czy nazwa imprezy zainspirowała panią Grażynę do tego, by na gali wystąpić w czerni, ale powiedzmy, że sytuacja wieczorowa w jakiś sposób to tłumaczy. Proszę jednak pamiętać, że mała czarna to stereotyp i można przecież zastąpić ją małą granatową, małą bordową, czy też małą w odcieniu butelkowej zieli. Kolorów jest bez liku! A przy tak stonowanym typie urody, jakiego przedstawicielką jest pani Grażyna, nawet byłoby to wskazane.
Panie, które decydują się na „męskie” fryzury dobrze wygadają w ubraniach o bardzo kobiecych akcentach, jak na przykład falbanki, koronki, czy też szyfon, na który zdecydowała się pani Grażyna. Wersja rękawa jest jednak wyjątkowo szeroka. To świetny zabieg dla wszystkich szczupłych i wysokich osób, które chcą optycznie nadać sobie krągłości i skrócić sylwetkę.
Tkanina, z której została uszyta sukienka, jest żakardowa. Bogato zdobiona w kwiatowy wzór, przypominający charakterystyczny paisley. Wszystkie osoby chcące się wyszczuplić namawiam do unikania żakardów, ponieważ dają one odwrotny efekt.
Plus za dobór koloru rajstop, które zbliżone do tonacji skóry.
Tym razem pozostawię Państwa bez mojej jednoznacznej oceny. Starałam się wydobyć wszystko, co w stylizacji najlepsze. Resztę proszę sobie dopowiedzieć samemu.