Publikacja: Śląsk Plus z dn. 13.05.2016 oraz Dziennik Zachodni z dn. 14.05.2016
W jednej z ostatnich odsłon „Jak cię widzą, tak cię piszą”
oceniałam Agnieszkę Popielewicz, a dokładnie stylizację, którą zaprezentowała na sobie podczas konferansjerki na pokazach mody w SCC. Dziś pod moją lupą jej sceniczny partner tamtego wieczoru – młody aktor
Maciej Musiał.
|
Maciej Musiał |
Pan Maciej ma na sobie granatowy garnitur. Rozwiązanie wytrych, bo jego skala formalności jest niemal nieograniczona. W zależności od oprawy może być noszony na każdą okazję. To rodzaj koszuli (jej kołnierzyk oraz fakt czy rękawy są zapinane na guziki czy spinki) oraz dodatki (typu spinki, krawat, muszka lub ich brak) nadają garniturowi charakteru, który definiuje, na jaką okazję stylizacja się nadaje.
Warto zwrócić uwagę na wykończenia marynarki.
Schowane patki kieszeni zawsze będą bardziej eleganckie niż te wypuszczone. Jako przykład niech nam posłuży klasyczny smoking, który w hierarchii formalnych męskich strojów ustępuje jedynie bezkieszeniowemu frakowi. Smoking, który ma kieszenie, z zasady patki ma schowane.
Nie bez znaczenia dla stylu marynarki są jej guziki i ich kolor. Im ciemniejsze, tym bardziej eleganckie.
Elegancki charakter stylizacji podkreśla biała koszula. Często powtarzam swoim Klientom, że warto zostawić je na wyjątkowe okazje. Właśnie po to, by w jakiś sposób zaznaczyć rangę wydarzeń, spotkań, w których panowie biorą udział.
Brak muchy czy krawatu wymaga rozpięcia guzika przy kołnierzyku. Nie jestem zwolenniczką takich rozwiązań w przypadku koszul na spinki. Jedno z drugiem to sprzeczność.
Spodnie ze zwężaną nogawką to jedyne słuszne rozwiązanie dla tak młodego i smukłego mężczyzny. Tak się składa, że kiedyś spotkaliśmy się z panem Maciejem przy okazji jakiejś sesji zdjęciowej i pamiętam, że przygotowując dla niego zestawy okazało się, że większość dostępnych w sklepach rzeczy była dla niego za duża i za szeroka. W takich przypadkach konieczna jest współpraca z krawcem.
Spodnie ze zdjęcia zdecydowanie wymagają skrócenia.
Przeszkadza mi widoczny guzik spodni, który powinien być zasłonięty paskiem. Najlepiej z otwartą klamrą i koniecznie w kolorze butów. Mówię, oczywiście, o bardzo eleganckich zestawach, bo w tych mniej formalnych, większa dowolność dozwolona, a nawet oczekiwana.
Butom nie mam nic do zarzucenia.
Moja ocena: 4