Jak cię widzą, tak cię piszą… Agata Kulesza

September 5, 2016
Publikacja: Śląsk Plus z dn. 12.08.2016 oraz Dziennik Zachodni z dn. 13.08.2016
Agata Kulesza

Agata Kulesza ma swój styl. Przyzwyczaiła już nas do tego,  że wybiera ambitne role i nie zadowala się byle czym. Bardzo podobnie jest w przypadku ubrań.
Oceniany przeze mnie zestaw aktorka zaprezentowała na sobie podczas festiwalu filmowego w Gdyni.
Przeglądając różne odsłony wizerunkowe pani Agaty wysnuwam wniosek, że jest osobą, która ceni sobie wygodę i niewymuszoną elegancję. Jak i tutaj.
Luźna bluzka, na którą narzucono delikatny płaszczo-sweter. Po tym, jak układa się na sylwetce widać jego doskonałą jakość. Długość do połowy łydki jest dość niebezpieczna, bo skracająca nogi. Jednak razem z klasycznymi spodniami z wąskimi nogawkami i wysokimi szpilkami wygląda to dobrze i proporcjonalnie.
Świetnym akcentem jest żółta torebka, która kolorystycznie jest jakby z innej bajki. Całość utrzymana w eleganckich, klasycznych barwach. Żółty dodatek może być dla niektórych kontrowersyjny. Uważam jednak, że ta mała rzecz bardzo ożywiła stylizację i nadała jej ciekawszego wyrazu. Dodatkowo, podoba mi się wykończenie skóry na surowo oraz połączenie paska z łańcuszkiem.
Piękny, delikatny makijaż.
Panią Agatę nazywam królową szarości. I w sformułowaniu tym nie ma cienia uszczypliwości. Czasem nawet zdarza mi się mówić, że papugi są kolorowe, a orły szare. Jestem zwolennikiem neutralnych kolorystcznie rozwiązań – czy to w architekturze, czy wizerunku. Oczywiście, kolor sam w sobie nie jest zły, ale trzeba sporej umiejętności, by dobrze z niego korzystać. W tym celu polecam analizę kolorystyczną.  
Moja ocena: 5
Dziennik Zachodni , ocena stylizacji , Śląsk Plus , styl
Share: / / /

Leave a Reply

Your email address will not be published.

Archives