Jak Cię widzą, tak Cię piszą…

January 28, 2014
January 28, 2014

Jak Cię widzą, tak Cię piszą…

Publikacja: Dziennik Zachodni dn. 25.01.2014

Na gali rozdania Laurów Umiejętności i
Kompetencji, która odbyła się 18 stycznia w Zabrzu, wojewoda
śląski Zygmunt Łukaszczyk zaprezentował na sobie klasyczny,
elegancki zestaw. Przeglądając galerię zdjęć z wydarzenia stwierdzam, niestety, że nasz bohater niczym nie wyróżniał się pośród
innych uczestników uroczystości. Niestety, ponieważ większość
panów – także pan Zygmunt – popełniła dokładnie te same błędy. 
Początkiem stylu jest dobry rozmiar i zachowanie odpowiednich
proporcji.

Zygmunt Łukaszczyk
Przy doborze marynarki zawsze należy brać pod uwagę, jak ona leży
na ramionach i plecach. Miejsce, w którym łączy się rękaw z
barkiem nie może wystawać poza ramiona, bo to nie tylko
niepotrzebnie powiększa optycznie, ale też nadaje zmęczonego i
smutnego charakteru. Na plecach natomiast nie powinny pojawiać się
żadne fałdy – ani poziome, ani pionowe – bo świadczą one o tym, że
marynarka jest za duża. 
Kolejną istotną sprawą w budowaniu proporcji sylwetki jest długość
samej marynarki, jak i jej rękawów. Temat rękawów poruszałam już
niejednokrotnie. Panowie jednak rzadko dbają o ten szczegół
wizerunkowy. Zasada jest prosta – mankiet koszuli zawsze powinien
być widoczny na około 1-2cm. Oznacza to
tyle, że rękaw marynarki nie tylko nie powinien zakrywać
nadgarstka, ale wręcz go odsłaniać. Co do długości marynarki –
najlepiej jest, kiedy dzieli ona sylwetkę (tułów wraz z nogami) na
pół. 
Marynarkę także trzeba umieć nosić. Diabeł tkwi w szczegółach. Mam
tu na myśli guziki oraz wiedzę, które powinny być zapięte, a które
rozpięte, kiedy panowie przyjmują pozycję stojącą. Przyjrzyjmy się
tylko marynarkom jednorzędowym, ponieważ są one teraz
najpopularniejsze. W przypadku jednego guzika sprawa jest
oczywista – zapinamy go. Marynarkę na dwa guziki zapinamy tylko na
górny guzik. Natomiast marynarkę na trzy guziki – zapinamy dwa
górne lub tylko środkowy. Siadając – w każdym przypadku –
rozpinamy wszystkie guziki. 
Kiedy mówimy o zachowaniu dobrych proporcji, nie możemy pominąć tematu spodni. Ich
dopasowanie do sylwetki to trudny temat, dlatego zostawię go na
inną okoliczność. Powtórzę się jednak a propos długości. Nogawek
tym razem. Opierając się na butach nie powinny one tworzyć
harmonijki, bo to optycznie skraca i pogrubia. 
Osobiście uwielbiam klasykę w męskim wydaniu. Uważam, że jest
ponadczasowa i nigdy nie wyjdzie z mody. Dlatego tak ważne jest,
aby świadomie dokonywać swoich wyborów zakupowych. Garnitur Pana
Zygmunta zdaje się mieć dobry rozmiar, co widać na linii ramion,
ale niestety wszystko zostało zepsute przez nieodpowiednie
długości i nieprawidłowo zapięte guziki marynarki. Kolorystycznie
jest nieźle, ale sam kolor i jego dopasowanie do urody to jednak
za mało, żeby dobrze wyglądać. Stylizację oceniam dostatecznie. 
Moja ocena: 3  
dress code , Dziennik Zachodni , ocena stylizacji , polityka , styl , wizerunek po męsku
Share: / / /

Leave a Reply

Your email address will not be published.

Archives