Od osób publicznych wymaga się, aby szczególnie świadomie traktowały swój wizerunek. O ile politykom możemy wybaczyć wiele, zakładając, że mają ważniejsze sprawy „na głowie”, o tyle celebrytom wszelkiej maści – piosenkarzom, aktorom, dziennikarzom – możemy wyrzucać wady stylizacyjne bez ogródek, bo przecież ich praca polega na „sprzedawaniu” swojego image’u.