Publikacja: Dziennik Zachodni dn. 22.02.2014
aktor – wszystko w jednej osobie Czesława Mozila, którego stylizację dziś
oceniam. Zdjęcie pochodzi z premiery komedii “Facet (nie)potrzebny od
zaraz”, w której zagrał.
sweter i przydługie spodnie włożone w buty. Z drugiej – czarno-biały zestaw
kolorów, który nie budzi wątpliwości, co do tego, że jest elegancki. Świetne
rozwiązanie, bo przecież wyjście do kina nie jest zobowiązujące, tym bardziej,
kiedy jest to komedia. Ranga wydarzenia – mam na myśli fakt, że to premiera –
została podkreślona kolorami.
także te modowe, i przyznaję, że robi to z wielkim wdziękiem. Nie zawsze
wszystkie elementy tworzą zgrabną całość, ale zestawowi, któremu dziś się
przypatruję nie mam wiele do zarzucenia.
sylwetki, które Czesława także dotyczy ze względu na jego niski wzrost. Pisałam
wtedy w kontekście damskiej stylizacji, ale wiele z tego znajduje swoje
odzwierciedlenie także w przypadku panów.
dekoltów w kształcie litery V. Innym – stawianie na rękawy nie dłuższe niż 3/4.
Nie znaczy to, że niskim osobom nie wolno posiadać w swojej garderobie rzeczy z
długimi rękawami, zachęcam jednak do ich podwijania czy podciągania tak, aby
odkryć nadgarstki. Ważne jest także budowanie proporcji sylwetki kolorem, w
taki sposób, by nie dzielić jej w poziomie w zbyt wielu miejscach.
kolor swetra i spodni tworzy pionową, czyli wydłużająca, linię kolorystyczną.
Zatem zastosował się do wszystkiego, co powyżej.
wolno mu więcej. Możliwe, że właśnie tego od niego oczekujemy, by było inaczej,
niebanalnie, by nas zaskakiwał. Mnie się podoba dzisiejsza stylizacja i dlatego
oceniam ją na 5. Dlaczego nie 6? Wszystko przez spodnie. Owszem sznurowane
trzewiki nadały charakteru i zadziorności prostej stylizacji, ale szkoda, że
tuż nad nimi jest aż tak duży nadmiar materiału nogawek. To, niestety, bardzo
skraca optycznie.