Oto modelka Paulina Krupińska w kreacji Dawida Wolińskiego.
Kombinezon został zaprojektowany na okoliczność pokazu organizowanego przez znaną markę lodów. Wydarzenie to na stałe wpisało się w modowy kalendarz, a zaproszenie do współpracy jest dla projektantów wyróżnieniem i powodem do dumy.
Fason kombinezonu pozbawionego rękawów jest dość prosty, ale uwagę przykuwa materiał i kolor.
Ewidentnie mamy tu ukłon w stronę organizatora pokazu – odcień brązu oraz jego struktura, sposób, w jaki się układa nawiązują do czekolady, co dodaje stylizacji szczególnego smaczku. Także w dosłownym tego słowa znaczeniu. Aż miałoby się ochotę na lody czekoladowe…
Odcienie koloru brązowego rzadko są widywane na salonach, szczególnie przy okazji wieczorowych gali. Zatem mamy tu duży element zaskoczenia.
Muszę przyznać, że nie jestem wielką fanką brązu, ale zachwyca mnie, w jaki sposób prezentuje się pani Paulina. I znowu mamy potwierdzenie na to, jak duże znaczenie ma temperatura koloru i jego dopasowanie do urody. Bo to jest tak, że każdemu pasuje każdy kolor, ale nie każdy odcień. Będąc ciepłym typem kolorystycznym, lepiej wyglądamy w ciepłych odcieniach, a zimnym – analogicznie – w zimnych.
Ważna będzie zatem umiejętność rozróżnienia tonacji ciepłej od zimnej. Najprościej ujmując, brązy z domieszką pomarańczu są ciepłe, a te z poświatą fioletu i szarości – chłodne. Przykładem ciepłych brązów jest odcień miedziany, rudy, mahoniowy, a chłodnych – kawowy, orzechowy, czekoladowy, hebanowy.
Ciekawy też jest wątek psychologiczny. Z jednej strony lubimy osoby noszące brąz – za ich skromność i prostotę, ale jednocześnie osoby te wywołują w nas pewne pobłażanie. Postrzegamy je jako nieco wycofane, niepewne swoich możliwości, choć bardzo pracowite. To właśnie tę pracowitość cenimy w nich najbardziej – niestety nie ich kompetencje i profesjonalizm. Warto o tym pamiętać wybierając strój do pracy.
Wracając do naszej bohaterki – stylizację oceniam na 6 za przekonanie mnie, że brąz może się nadać nawet na czerwony dywan.
Publikacja: Śląsk Plus z dn.12.05.2018 oraz Dziennik Zachodni z dn.11.05.2018r.