Jak Cię widzą, tak Cię piszą… Jerzy Kuczera

stycznia 4, 2014
stycznia 4, 2014

Jak Cię widzą, tak Cię piszą… Jerzy Kuczera

Jerzy Kuczera, aktor Teatru Śląskiego w Katowicach, otrzymał nagrodę od marszałka woj. śląskiego za  upowszechnianie i ochronę dóbr kultury. Zdjęcie zrobiono podczas uroczystości wręczenia nagród. Przyjrzyjmy się dziś wizerunkowi Pana Jerzego bliżej.

Jerzy Kuczera

Nie mam zastrzeżeń do kolorystycznych wyborów naszego dzisiejszego bohatera. Bazę ubraniową stanowi ciemny, szary garnitur z białą koszulą. Została ona okraszona dodatkami w postaci bordowego krawata i poszetki w kolorze czarnym, rozjaśnionym białymi kropkami. Wszystko razem stanowi nienachalny zestaw kolorystyczny, który nie dość, że razem ze sobą współgra, to także pasuje Panu Jerzemu.

Pochwała należy się także za rozmiar marynarki, która doskonale leży na ramionach i ma odpowiednią długość, proporcjonalną do budowy ciała i wzrostu. Spod rękawów marynarki widać mankiety koszuli. Może nie jest to podręcznikowy 1 centymetr, ale wybaczam. Biorąc pod uwagę, że tak wielu panów ignoruje tenże niuans wizerunkowy, doceniam choćby milimetry.
 
Miesiąc temu oceniając inną stylizację męską rozpisałam się na temat odpowiednich długości spodni. W zasadzie musiałabym się powtórzyć, bo znowu mamy przykład za długich nogawek. Tym razem ujmę to tylko w kilku słowach – spodnie powinny wysmuklać i wyszczuplać sylwetkę, jeśli jednak u dołu na nogawkach pojawiają się fałdy i harmonijki, wtedy optycznie skracamy nogi, a tego nie polecam nikomu.
 
Jeszcze jedna uwaga. Dotyczy ona kołnierzyka koszuli. Typ o rozłożystym kroju, tak zwany włoski, jest bardziej elegancki od prostego, klasycznego. Jednak nie jest on dla każdego. Kołnierzyk powinien korygować kształt twarzy, jak i proporcje głowa – ramiona. Skrzydełka kołnierzyka włoskiego są w dużej odległości od siebie i dlatego konieczne jest zastosowanie grubych węzłów krawata. Jedno i drugie poszerza twarz i szyję, dlatego odradzam Panu Jerzemu takie rozwiązanie na przyszłość.
 
Cieszę się, że coraz częściej mężczyźni doceniają, czym jest poszetka – czyli chusteczka noszona w kieszonce marynarki. Jest on męskim dodatkiem znanym od dawna. W Polsce stała się  modna dopiero kilka lat temu, ale od tamtego czasu podbija nasze salony. I dobrze! Choć, z mojego punktu widzenia, wciąż za wolno.
 
Moja ocena: 3
 
Publikacja: Dziennik Zachodni dn. 14.12.2013
Dziennik Zachodni , ocena stylizacji , wizerunek po męsku
Share: / / /

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Archiwa