Jak Cię widzą, tak Cię piszą… Andrzej Kotala

grudnia 29, 2014
grudnia 29, 2014

Jak Cię widzą, tak Cię piszą… Andrzej Kotala

Dziś skupiam się na wyglądzie prezydenta Chorzowa – Andrzeja Kotali, któremu zdjęcie zrobiono tuż po przeprowadzonym z nim wywiadzie.
 
Pierwsze wrażenie? Bardzo pozytywne. Pan prezydent nie ustrzegł się jednak błędów.

Andrzej Kotala

Przede wszystkim doceniam trafność decyzji co do wyborów kolorystycznych. Pan Andrzej dobrał zestaw na bazie jednego koloru, ale różnych jego odcieni. Zasadę tę powinny stosować wszystkie osoby o stonowanym typie urody – delikatnej oprawie oczu, jasnych tęczówkach. Kontrasty w ich przypadku nie są niedozwolone, ale należy bardzo uważać, aby nie „przegadać” swojego wizerunku. Przecież nikt nie chce być posądzony o to, że się przebiera zamiast ubierać. W przypadku polityka słowa te nabierają szczególnego znaczenia. Przynajmniej powinny. Owszem, kontrasty zwracają większą uwagę (najbardziej te z wykorzystaniem czerwieni) i przydają się one, żeby zostać zapamiętanym np. w czasie kampanii wyborczej, ale na co dzień bardziej przemawiają do mnie ci, którzy postępują według zasady – mniej znaczy więcej.

 
Nasz bohater zna zasady noszenia marynarki. Zapięta w jedyny słuszny sposób – tylko na górny guzik. Pan Andrzej zadbał też o to, by spod rękawów były widoczne mankiety koszuli. Brawo. Niestety wszystko to na nic, kiedy mamy do czynienia z za dużym rozmiarem marynarki. Proszę spojrzeć jeszcze raz na wcześniej wspomniane rękawy i naddatek materiału, który zwija się na całej ich długości. Mam nawet takie podejrzenie, że i sama długość rękawa nie była odpowiednia, ale na potrzeby zdjęcia Pan Andrzej ustawił wszystko jak trzeba. Sugeruje to, że świadomość ma, nie rozumiem tylko, dlaczego dokonując zakupu tegoż garnituru, nie poprosił o poprawki – każdy ma do tego prawo i mocno to tu podkreślam, bo panowie za rzadko korzystają z możliwości dopasowania rzeczy do siebie.
 
Włoski kołnierzyk koszuli wymaga zastosowania grubszego węzła. Jest dobrze. Mam jednak uwagę co do szerokości krawatu. Co prawda zgadza się ona z gabarytami i budową ciała ocenianego przeze mnie pana, ale nie z klapami marynarki. Panowie rzadko zwracają na to uwagę, ale dopasowanie szerokości krawatu i wyłogów do proporcji ciała to bardzo istotne kwestie wizerunkowe.
 
Dobrze dobrane buty. Oddają charakter stylizacji.
 
Popracowałabym nad okularami. Żeby troszkę odmłodzić i „podrasować” wizerunek Pana Prezydenta.
 
Moja ocena: 4
 
Publikacja: Dziennik Zachodni dn. 13.12.2014
dress code , Dziennik Zachodni , ocena stylizacji , styl , wizerunek po męsku
Share: / / /

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Archiwa